Plan tego warsztatu kierowany jest do przedszkolaków, dzieci w wieku 3-6 lat. Warsztat jest dynamiczny i niepowtarzalny, gdyż tematyka i poruszane tematy to właśnie przypadek gry i zaangażowanie dzieci. W tym wpisie chciałabym przybliżyć warsztat, cieszy się bardzo dobrym odbiorem ze strony dzieci. Jestem naprawdę mile zaskoczona współpraca jak i zaangażowaniem każdego uczestnika.
Idąc do przedszkola czy do szkoły bardzo często jestem proszona o porozmawianie z dziećmi na temat warzyw i owoców, na temat nadmiernego spożycia słodkich napojów, słodyczy. Dużo o tym myślę, dużo praktykuje w gabinecie, często pogłębiam wiedzę na ten temat, analizuje wiele sytuacji na podstawie pracy, obserwacji, czy tez życia codziennego w tej sferze prywatnej.
Jedną z zasad budowania dobrej relacji z żywieniem jest brak nacisku, jest brak demonizacji np. słodyczy, jest różnorodność i wzbudzanie ciekawości, ale i omawianie tego co oczywiste. Dlatego powstał plan tego warsztatu. Oczywiście dzieci najwięcej chłoną poprzez zabawę, dzisiejszy świat w tej kwestii stawia wysokie wymagania. Jak tu być ciekawym bez wyświetlaczy, dźwięków i innych cudów techniki? Bałam się tego odbioru, nie potrzebnie:) Cudownie jest patrzeć jak dzieci z ciekawością, z nieosiągalną dla nas – dorosłych wyobraźnia włączają się w zabawę. Widzę jak analizują, jakie myśli kłębią się im w głowach na temat ich stosunku do jedzenia, są coraz bardziej śmiałe, zadają pytania.

Pan Groszek to mój pomocnik, który podczas pracy, jaką wykonuje przy komputerze, często się nudzi i zadaje mnóstwo pytań. Ze względu na jego ciekawość narodził się pomysł wyjść z tymi pytaniami do przedszkolaków. Pan Groszek to niezwykle inspirujący gość. Przyjedzie do przedszkola w aucie, którym będą kierować dzieciaki, wszystko to, aby sprawnie poruszać się po planszy.

Duża plansza skrywa wiele zadań, każdy z uczestników będzie mógł wykazać się swoją wiedza na temat żywienia. Nie zapominajmy, że największą wiedze na temat swojego żywienia mamy my sami. Plansza pomaga poruszać tematy oczywiste, wszechobecne – jednak często pomijane w edukacji żywieniowej. Każdy przedszkolak wie, że warzywa i owoce mają dużo witamin, a od nadmiaru słodyczy psują się ząbki. Mamy wrażenie z Groszkiem, że tą wiedza dzieci wynoszą już na etapie kariery żłobkowej. Dlatego skupiamy się na całym żywieniu.
Co nas spotka na planszy? Po planszy będziemy się poruszać z Panem Groszkiem przy użyciu dużej kostki. To na niej są różne warianty gry. Są tutaj wszelakie zadania: od czarodziejskiego pudełka po czytanie wierszy. Tak przebrniemy wspólnie przez 8 pól planszy odpowiadając na wszystkie pytanie jakie nagromadził groszek. Gra jest tym bardziej niespodziewana jak różnorodne pola wypadną na kostce.

Wszystkie zagadki rozwiążemy grupowo, przy okazji poruszymy wiele tematów związanych z żywieniem, np.
Jakie znamy smaki?
Czy wszystko nam smakuje?
Czy każdy z nas lubi te same rzeczy?
Co oznacza próbowanie?
Co to znaczy, że czego nie lubię oraz czym to się różni od nie jadłem?
Jakie smaki znamy z domu, co wiemy o gotowaniu?
Jak to jest jeść uważnie? Czy umiemy to robić?
Nie zabraknie też zmianek o witaminach, składnikach mineralnych i zdrowych tłuszczach.

Na wszystkie pytania Pana Groszka będziemy odpowiadać około 30 minut, w dodatku możemy na trafić na planszy na historie jakie Pan Groszek chce nam opowiedzieć, np. o chłopcu, który cały dzień zapominał pić wodę.
Po zabawie Groszek ma ostatnią niespodziankę, będą nią lody truskawkowo-bananowo-miodowe, które przygotujemy w kilka minut. Gdzie dzieci będą mogły przećwiczyć uważne jedzenie. Jakie doznania czuciowe i smakowe je spotkają podczas jedzenia?

Na koniec spotkania ważny jest element niespodzianki. Każde dziecko otrzymuje magnes,, który przyczepiony do lodówki w kuchni lub w inne miejsce zawsze będzie przypominać o tej fascynującej przygodzie.



